Jak długo karmić piersią? Pamiętajcie, że w karmieniu piersią ważny jest tak zwany „efekt dawki” – im więcej podacie mleka maluchowi, tym bardziej zwiększy się jego ochronny wpływ. Mama nie powinna rezygnować z karmienia, jeśli czasami nie może być ona bezpośrednio przy maluszku. jak długo (optymalnie) karmić piersią? - Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci - ania32sz napisał w karmienie piersią: Witam, też mam z tym problem. Moja Madzia ma już 14 miesięcy i tak mi jej szkoda jak pomyślę, że mam ją odstawić. Cycuś ją uspokaja, cycuś jest dobry na wszystko. RE: Jak długo matka karmiąca może pracować 7 godz. Co do regulaminu pracy. Chyba nie rozumie Pan tego co przeczytał. Regulamin pracy może zobowiązywać pracownicę do potwierdzenia karmienia piersią stosownym zaświadczeniem lekarskim. Wątek. § matka karmiąca a urlop wypoczynkowy (odpowiedzi: 3) W pracy mamy panią korzystającą z Karmisz piersią i niedawno zauważyłaś, że jedna pierś jest wyraźnie większa od drugiej! O co chodzi? Nie dość, że naturalne karmienie naraża biust na rozciąganie, to jeszcze taka . 85 odp. Strona 1 z 5 Odsłon wątku: 33188 Zarejestrowany: 24-08-2011 16:24. Posty: 47 IP: Poziom: Maluch 14 lutego 2012 16:48 | ID: 745447 Jak długo karmiłyście piersią? Same podjęłyście decyzję o zaprzestaniu czy może zabrakło Wam pokarmu? Ja karmię piersią od 1,5 miesiąca i planowałam do skończenia przez synka 6 miesiąca, nie wiem, czy mi się to jednak uda, bo moja mama mogła karmić swoje dzieci piersią najwyżej 4 m-ce i kończył jej się pokarm. Ostatnio edytowany: 14-02-2012 16:50, przez: sawanna 14 lutego 2012 16:57 | ID: 745451 Pierwsze dziecko karmiłam 1 miesiąc,drugie 19 miesięcy,a trzecie 4,5 miesiąca :). 14 lutego 2012 17:36 | ID: 745476 14 lutego 2012 17:40 | ID: 745479 sawanna (2012-02-14 16:48:33) Jak długo karmiłyście piersią? Same podjęłyście decyzję o zaprzestaniu czy może zabrakło Wam pokarmu? Ja karmię piersią od 1,5 miesiąca i planowałam do skończenia przez synka 6 miesiąca, nie wiem, czy mi się to jednak uda, bo moja mama mogła karmić swoje dzieci piersią najwyżej 4 m-ce i kończył jej się pokarm. Sawanno 3-4 miesiąc to tzw. kryzys laktacyjny! Pokarm nie kończy się sam z siebie! Jesli będziesz przystawiać dziecko częściej do piersi to mleczko się naprodukuje i po tygodniu-dwóch kryzys minie! Nie dawaj więc za wygraną. Ja karmiłam podobnie - ok. 5 miesięcy własnie dlatego, ze miałam kryzys i nie wiedziałam, jak sobie znim poradzić. Teraz jestem bogatsza o doświadczenie i trochę wiedzy i mam nadzieję karmić chociaż do roku. 4 Garbiś Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 29-07-2010 12:27. Posty: 1025 14 lutego 2012 17:43 | ID: 745481 ja Małego karmie juz prawie rok mam nadzieje karmić jeszcze max 6 miesięcy 5 Borówka Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 26-07-2011 15:17. Posty: 1618 14 lutego 2012 19:00 | ID: 745505 Ja karmie jak na razie 7 miesięcy a mam zamiar do roku,ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce:) 6 moniczka81 Poziom: Starszak Zarejestrowany: 06-06-2010 12:45. Posty: 9066 14 lutego 2012 19:35 | ID: 745522 7 anetaab Poziom: Starszak Zarejestrowany: 20-02-2011 20:09. Posty: 13427 14 lutego 2012 19:42 | ID: 745525 moniczka81 (2012-02-14 19:35:15)Cały czas karmię :) I JA! I JA! 8 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 14 lutego 2012 19:57 | ID: 745533 anetaab (2012-02-14 19:42:39) moniczka81 (2012-02-14 19:35:15)Cały czas karmię :) I JA! I JA! ja też karmiłam długo:) Brawo kobietki!!! 9 JoAnna795 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 27-12-2010 15:16. Posty: 549 14 lutego 2012 20:19 | ID: 745548 Nadunia ma ponad 9 miesięcy i jeszcze ja karmię ale chyba już niedługo bo pokarm mam już tylko w jednej piersi. Chciałam pociągnąć do roku ale nie wiem czy mi się uda. 10 bielinek_kapustnik Zarejestrowany: 08-04-2011 10:58. Posty: 1112 14 lutego 2012 21:13 | ID: 745599 14 lutego 2012 21:56 | ID: 745659 Ja karmiłam 4,5 miesiąca pierwszą córeczkę a drugą 7,5 miesiąca. 12 dagmara_84 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 06-05-2011 10:28. Posty: 1820 15 lutego 2012 10:40 | ID: 745856 anetaab (2012-02-14 19:42:39) moniczka81 (2012-02-14 19:35:15)Cały czas karmię :) I JA! I JA! Ja szczęśliwie też :) 13 dagmara_84 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 06-05-2011 10:28. Posty: 1820 15 lutego 2012 10:45 | ID: 745863 Podobny wątek: 14 sawanna Poziom: Maluch Zarejestrowany: 24-08-2011 16:24. Posty: 47 15 lutego 2012 15:04 | ID: 746005 dagmara_84 (2012-02-15 10:45:27) Podobny wątek: Jest jednak różnica pomiędzy tym, ile powinno się karmić, a ile faktycznie się karmi. Wiem, że teoretycznie najlepiej karmić przez min. 6 miesięcy, ale ciekawa jestem, jak to wygląda w praktyce. 15 sysia12 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32. Posty: 4439 15 lutego 2012 15:07 | ID: 746007 ja karmiłam 2 lata i 8 miesięcy 16 aniusia03 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 12-02-2011 21:10. Posty: 3358 15 lutego 2012 15:20 | ID: 746017 Ja wciąż karmię, ale tylko w nocy. W dzień synek nie chce piersi. Ale coś czuję, że pokarmu coraz mniej. Laktator mi się połamał i chyba nie będę nowego kupować. Być może zakończę karmienie na 9 miesiącu. Zobaczymy co na to Adaś. 15 lutego 2012 21:54 | ID: 746335 Mama Julki (2012-02-14 17:40:26) sawanna (2012-02-14 16:48:33) Jak długo karmiłyście piersią? Same podjęłyście decyzję o zaprzestaniu czy może zabrakło Wam pokarmu? Ja karmię piersią od 1,5 miesiąca i planowałam do skończenia przez synka 6 miesiąca, nie wiem, czy mi się to jednak uda, bo moja mama mogła karmić swoje dzieci piersią najwyżej 4 m-ce i kończył jej się pokarm. Sawanno 3-4 miesiąc to tzw. kryzys laktacyjny! Pokarm nie kończy się sam z siebie! Jesli będziesz przystawiać dziecko częściej do piersi to mleczko się naprodukuje i po tygodniu-dwóch kryzys minie! Nie dawaj więc za wygraną. Ja karmiłam podobnie - ok. 5 miesięcy własnie dlatego, ze miałam kryzys i nie wiedziałam, jak sobie znim poradzić. Teraz jestem bogatsza o doświadczenie i trochę wiedzy i mam nadzieję karmić chociaż do roku. Dokładnie, dobrze pisze Mama Julki, ok 4 m-ca mi tez się wydawało, że mam za mało pokarmu, bo Natala cały czas krzyczała, że jest glodna, zwłaszcza gdy wprowadziłam jej stały pokarm w postaci słoiczka z obiadkiem! 1 karmienie mi odpadło i automatycznie w tej porze pokarmu było mniej. Przez ok 2 tygodnie miałyśmy taki kryzyz- gdy mała nie dostała słoiczka, musiałą być butelka z mlekiem, a le póxniej się zaparlam i przystawiałam jak najczęściej, jeszcze po dziś dzień karmię! 18 dorcia39 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 25-03-2011 11:51. Posty: 38 16 lutego 2012 11:30 | ID: 746582 anetaab (2012-02-14 19:42:39) moniczka81 (2012-02-14 19:35:15)Cały czas karmię :) I JA! I JA! ja tez ;) 19 Paulqa Poziom: Starszak Zarejestrowany: 24-08-2011 15:04. Posty: 14675 16 lutego 2012 11:44 | ID: 746599 dorcia39 (2012-02-16 11:30:17) anetaab (2012-02-14 19:42:39) moniczka81 (2012-02-14 19:35:15)Cały czas karmię :) I JA! I JA! ja tez ;) ja też :) 20 asas Poziom: Maluch Zarejestrowany: 26-02-2011 19:33. Posty: 208 16 lutego 2012 12:24 | ID: 746615 Synka karmiłam 9 miesięcy, Dorotka cały czas i na razie nie jest zainteresowana rezygnacją - butelki nie bierze nawet do ust Odp: jak długo karmić piersią? Zadała Pani bardzo ciekawe pytanie, trapiące prawdopodobnie większość karmiących Mam. Nie ma na nie jednej odpowiedzi, bo problem jest złożony i zależy od wielu czynników. Zacznę zatem od kilku informacji, które mogą pomóc w wyrobieniu sobie zdania na temat sensowności dłuższego karmienia piersią. Mleko stanowi podstawę żywienia dziecka znacznie dłużej niż przez 6 miesięcy, posiłki uzupełniające wprowadza się przecież powoli i stopniowo, zaczynając od 1-2 porcji i dochodząc do 3-4 posiłków pod koniec 1 roku życia dziecka. W 7-8 miesiącu życia mleko kobiece pokrywa 70% zapotrzebowania energetycznego dziecka, w 9-11 miesiącu 55%, zaś w drugim roku dziecka 40%. Mleko mamy nigdy nie traci na wartości, dzieci karmione w 2 i 3 roku życia otrzymują w nim białko, tłuszcze, laktozę, witaminy i sole mineralne, cały czas wytwarzane są przeciwciała, wspierające dziecko w zwalczaniu chorób, z którymi styka się jego rodzina. Nikt nie określił kiedy karmienie należy zakończyć, najczęściej podaje się zalecenia WHO "do dwóch lat lub dłużej". Należy jednak pamiętać, że karmienie piersią to nie tylko metoda odżywiania, a sposób zaspokajania potrzeb emocjonalnych dziecka. A takie potrzeby mogą być bardzo różne. Część dzieci sama odstawi się od piersi, co jest chyba najwygodniejsze dla mamy i dziecka, część będzie ssała pierś bardzo długo, co nie zawsze będzie mile przyjmowane przez mamę. Dlatego czasami jest tak, że dziecko samo daje nam odpowiedź na pytanie "Jak długo karmić piersią" a czasami decyzję podejmuje Mama, która z jakiegoś powodu musi lub chce to karmienie zakończyć. Ponieważ karmi Pani już rok, czego szczerze gratuluję i stawiam jako przykład do naśladowania proponuję postawić sobie pytanie: czy dobrze mi z tym (nadal wartościowym dla dziecka) karmieniem? Jeżeli tak, to proszę karmić spokojnie nadal, czekając na moment kiedy dziecko się samo odstawi, lub Pani zmieni swoje zdanie. Jeżeli przeżywa Pani jakieś trudności, proponuję zastanowić się, czy da się je wyeliminować i czy wtedy byłaby Pani chętna karmienie kontynuować. W momencie, kiedy podejmie Pani decyzję o zakończeniu karmienia proponuję robić to stopniowo, będzie to sposób łagodny dla dziecka i pozwoli stopniowo wygasić laktację, co pomoże uniknąć problemów, które mogą się u pani pojawić czy odstawieniu nagłym. Pozdrawiam i trzymam kciuki za długie karmienie piersią Jeśli nie chcesz karmić piersią, to nikt cię do tego nie ma prawa zmuszać. Nie jesteś przez to gorszą matką. Pokarm matki jest dla niemowlęcia najlepszy, ale nie ma obowiązku karmienia piersią. Co wtedy zrobić z piersiami pełnymi mleka? Jak zatrzymać laktację i jak nakarmić dziecko? Jeśli nie chcesz karmić piersią, to nikt cię do tego nie ma prawa zmuszać. Co wtedy zrobić z piersiami pełnymi mleka? Jak zatrzymać laktację i jak nakarmić dziecko? Spis treściDlaczego nie chcę karmić piersią?Uprzedź, kogo trzeba, że nie chcesz karmić piersiąSposoby na zahamowanie laktacjiMleko dla noworodkaJak często karmić? - Nie chcę karmić piersią i nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. Nie czuję się z tego powodu ani gorsza, ani lepsza. Nie mam wyrzutów sumienia, nie uważam, że w ten sposób skrzywdzę malucha ani że odbiorę mu jakąś szansę, i nie chcę być przez nikogo przekonywana do zmiany decyzji. Ja już decyzję podjęłam. I takich kobiet jest sporo. Dlaczego dla nas nie ma porad – którym mlekiem karmić noworodka, jak często, co zabrać do szpitala? Czy powiedzieć wcześniej lekarzowi i położnej? Jeśli tak, to kiedy? – napisała pani Magdalena. Takich wypowiedzi na forach i w komentarzach, a także w listach do redakcji jest więcej. Rzeczywiście, od kilku lat mówi się i pisze prawie wyłącznie o karmieniu piersią, które – jak wynika z badań – jest dla noworodka pod wieloma względami najkorzystniejsze. Z tym nikt nie dyskutuje. Jednak niektórzy specjaliści absolutnie nie akceptują karmienia mlekiem modyfikowanym od początku. A taka możliwość również istnieje. Dlaczego nie chcę karmić piersią? Przyczyną rezygnacji z karmienia piersią może być poważna choroba, ale nie tylko. Trzeba zrozumieć także te mamy, które podjęły taką decyzję z innych powodów. Nie każdej kobiecie musi odpowiadać stałe „uwiązanie” przy dziecku, bo karmiąc, nie sposób swobodnie dysponować swoim czasem. Są kobiety, które krępuje wielomiesięczne obnażanie się, często w obecności innych osób czy nawet w miejscach publicznych – to dla nich sprawa zbyt intymna. Z drugiej strony może też irytować konieczność szukania ustronnego, odosobnionego miejsca do karmienia, tak jakby były jakimiś dziwolągami, które muszą zejść z oczu normalnym ludziom (karmienie w łazienkach czy sypialniach gospodarzy podczas wizyt towarzyskich itp.). Wiele kobiet zniechęca też biologizm tej sytuacji – sama fizjologia karmienia i konieczność bycia w każdej chwili do dyspozycji oseska. Jak mówią, źle się czują, zredukowane do roli "mleczarni". Trzeba starać się je zrozumieć i nie potępiać ich lub – co gorsza – wpędzać w poczucie winy. Matkę można zachęcać do karmienia piersią, ale nie można jej zmusić. A gdy decyzję – z takich czy innych względów – już podjęła, trzeba jej pomóc i udzielić informacji. Uprzedź, kogo trzeba, że nie chcesz karmić piersią Jeśli postanowiłaś nie karmić piersią, musisz jeszcze przed porodem powiedzieć o tym w szpitalu, w którym będziesz rodzić. Poinformuj położną i ginekologa, którzy mają prowadzić poród, a także szpitalnego pediatrę. Będą cię pytać o powód takiej decyzji, warto mieć więc przygotowaną odpowiedź. Personel szpitala jest zobowiązany do promowania naturalnego karmienia, więc pewnie będziesz zachęcana do zmiany zdania, ale pamiętaj, że ostateczna decyzja należy do ciebie – nikt nie może cię zmusić do karmienia piersią wbrew twojej woli. Z drugiej strony, może warto jednak nie zamykać się na tę możliwość i – mimo wątpliwości – spróbować. Praktyka pokazuje, że czasami nawet bardzo niechętne karmieniu mamy zmieniają zdanie po urodzeniu dziecka. Jednak nic na siłę. Bądź najczulszą mamą Karmienie piersią (dzięki wydzielanej wtedy oksytocynie) sprzyja tworzeniu się więzi uczuciowej między matką a dzieckiem. Ty będziesz tej możliwości pozbawiona, ale także możesz wiele zrobić, by były to dla was obojga chwile bliskości i czułości. Karmiąc, patrz dziecku w oczy, czule do niego przemawiaj i przytulaj. Także w innych okolicznościach jak najczęściej okazuj dziecku swoją miłość – ono tego bardzo potrzebuje. Sposoby na zahamowanie laktacji Bez względu na to, czy podejmiesz karmienie, czy nie, twoje piersi będą produkować pokarm. Laktacja stopniowo zaniknie, ale nie z dnia na dzień – zwykle trwa to od kilku dni do kilku tygodni. Organizm kobiety produkuje mleko, gdy jest na nie zapotrzebowanie, ale gdy popyt znika, to znaczy gdy nie będziesz przystawiać dziecka do piersi, produkcja zostanie zahamowana. Jeśli nie chcesz karmić, nie przystawiaj dziecka do piersi i nie odciągaj pokarmu. Gdy masz go bardzo dużo, delikatnie odciągnij niewielką ilość, dosłownie odrobinę mleka, tak aby poczuć w piersiach ulgę. Gdy piersi są bardzo napięte, a pod skórą wyczuwasz grudki, możesz robić okłady z liści kapusty albo delikatnie głaskać piersi dłonią i masować ciepłym prysznicem. Uwaga: woda nie może być bardzo ciepła ani masaż zbyt silny, bo efekt tych działań będzie na laktację działa szałwia, można więc pić napar z tej rośliny (3–4 saszetki dziennie). Nie ma zaś znaczenia – wbrew temu, co dawniej sądzono – ilość przyjmowanych płynów, nie warto więc ograniczać picia, bo może to powodować stany zapalne układu moczowego oraz zaburzenia elektrolitowe. Piersi nie trzeba też krępować żadnymi bandażami, opatrunkami czy ciasną bielizną – to metody przestarzałe i nieskuteczne, a nawet niebezpieczne, bo ściskanie może doprowadzić do zatkania kanalików mlecznych i zapalenia piersi. W niektórych przypadkach lekarz może zalecić stosowanie Bromergonu, który hamuje wydzielanie prolaktyny, a w efekcie może wpływać na zmniejszenie laktacji. Badania naukowe nie potwierdziły jednak na 100 proc. jego skuteczności, a biorąc pod uwagę przykre skutki uboczne stosowania tego leku (działa depresyjnie!), większość specjalistów stanowczo go odradza. Laktacja z całą pewnością ustanie sama. Mleko dla noworodka Dla noworodków (i dzieci do 4. miesiąca życia) niekarmionych piersią przeznaczone jest mleko początkowe, oznaczone cyfrą 1 (np. Bebiko 1, Bebilon 1, Nan 1). Mleka bardziej wyspecjalizowane, np. dla dzieci alergicznych, kupuje się na receptę, ale ty jeszcze nie wiesz, czy twoje dziecko będzie wymagało specjalnych mieszanek. Zresztą, w ogóle nie musisz kupować mleka zawczasu, bo nie ma potrzeby zabierania go do szpitala – na oddziałach noworodkowych zawsze takie mleko jest dostępne. Pediatra opiekujący się dzieckiem w szpitalu po kilku dniach powinien już wiedzieć, czy mieszanka, którą się karmi malucha, odpowiada mu. Wtedy wypisze receptę na to mleko lub zaproponuje inne. Mieszanki różnych firm mają bardzo podobny skład, ale różnią się trochę smakiem i dlatego jedne mogą dziecku smakować bardziej, a inne mniej. Do szpitala warto zabrać natomiast własne 2-3 butelki do karmienia, wraz ze smoczkami. Na początek wystarczą małe butelki o pojemności 125 ml i smoczki mini o wolnym przepływie (czyli z małym otworem). Smoczki i butelki trzeba wysterylizować – przed pierwszym użyciem, a potem po każdym karmieniu. Do szpitala nie trzeba jednak zabierać własnego sterylizatora – powinien być dostępny na oddziale (ale lepiej zapytać o to wcześniej). Mieszankę powinny przygotowywać i przynosić pielęgniarki, a więc odpada też problem z gotowaniem wody. Ale gdy wrócisz do domu, pamiętaj, że mleko modyfikowane powinno być przyrządzane z wody oligoceńskiej albo mineralnej o niskiej zawartości sodu. Wodę zawsze trzeba najpierw przegotować, a mieszankę przyrządzać dopiero, gdy wystygnie. Mleko powinno mieć tę samą temperaturę, co pokarm kobiecy, czyli ok. 37°C. Uwaga: ściśle przestrzegaj proporcji proszku do wody, podanych na opakowaniu mleka. Jak często karmić? Nie ma tu ścisłych wytycznych. Trzeba po prostu obserwować dziecko i karmić tyle, ile potrzebuje, a więc stosować zasadę karmienia na żądanie. Noworodki najczęściej jadają 6–8 razy na dobę. Trudno określić ilość mleka na jedno karmienie, bo jest to sprawa indywidualna. Karmiąc malucha, ułóż go tak, by był w pozycji półsiedzącej (jego główka powinna być nieco wyżej niż reszta ciała), potem włóż smoczek do ust i pozwól ssać. Gdy malec nie chce otworzyć buzi, możesz delikatnie potrzeć wargę smoczkiem. Podczas karmienia pilnuj, by butelka przez cały czas była przechylona tak, aby jej szyjka i smoczek były wypełnione mlekiem. W przeciwnym razie dziecko będzie zasysało powietrze, a to może być przyczyną kolki. Kiedy karmienie piersią jest niemożliwe Niektóre kobiety muszą zrezygnować z naturalnego karmienia z powodu choroby – przeciwwskazaniami są: zakażenie wirusem HIV lub choroba AIDS nieleczona, aktywna gruźlica (uwaga: notuje się coraz więcej przypadków) zakażenie wirusem HTLV-1 (wywołuje przewlekłą neuropatię, a we wczesnym dzieciństwie zwiększa ryzyko białaczki) i HTLV-2 (wywołuje ataksję, czyli zaburzenia koordynacji ruchów i równowagi) opryszczka na brodawce piersiowej choroba psychiczna narkomania stosowanie niektórych leków (jest ich bardzo mało – decyzję co do karmienia trzeba zawsze skonsultować z lekarzem). miesięcznik "M jak mama" Agnieszka Roszkowska | Konsultacja: mgr Anna Durka, położna, Akademia Medyczna w Warszawie 12 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 3037 Zarejestrowany: 19-12-2013 17:12. Posty: 4400 IP: Poziom: Przedszkolak 26 października 2016 14:16 | ID: 1347881 Wysłuchałam właśnie opowieści mamy, która z sukcesami karmiła synka do czwartego roku życia i pojawiło się pytanie o to jak długo karmić dziecko? Jakie jest Twoje zdanie? Jakie masz doświadczenie? 1 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 26 października 2016 17:15 | ID: 1347939 Mam koleżankę która karmiła do trzeciego roku życia. Myślę że to za długo. Inna karmiła tylko cztery miesiące.. Myślę że takie karmienie powinno być przynajmniej do roku czasu. Łatwiej wtedy zakończyć karmienie. Choć pewnie troszkę mamom żal o przedłużają.. 2 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 26 października 2016 19:39 | ID: 1347997 Chyba jak za dłuuugo to nie za bardzo dobrze, kiedyś już taki temat poruszaliśmy i były takie mamy, które karmiły swoje dzieci nawet w wieku 6 - 8 lat... 3 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 26 października 2016 21:02 | ID: 1348005 Ja karmiłam długo drugiego syna, pierwszego niestety tylko 3 msc, za krótko... Ale niektóre mamy karmią naprawdę długo:) I myslę że jeśli nie przekracza to granic rozsądku, to jest ok;) Więzi między dzieckiem a matką zacieśnione, pokarm naturalny bez butelek, bez brzania mleka. Jes;li ktoś ma mozliwości i chce, to czemu nie... 4 Kasia P. Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 19-12-2013 17:12. Posty: 4400 27 października 2016 08:23 | ID: 1348040 Światowa Organizacja Zdrowia zaleca dwa lata. Wydaje mi się to długo, bo wkoło znam mamy, które zwykle rezygnują po roku. Karmiłyście dłużej? 5 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 27 października 2016 09:15 | ID: 1348067 Starałam się tak do roku. dziecko samo się odstawiało.. nocki przesypiało.. chyba najlepszy moment. Najszybciej zapomni.. 6 malnad Zarejestrowany: 27-12-2011 17:35. Posty: 156 27 października 2016 09:17 | ID: 1348069 Katarzyna Parzuchowska (2016-10-27 08:23:40)Światowa Organizacja Zdrowia zaleca dwa lata. Wydaje mi się to długo, bo wkoło znam mamy, które zwykle rezygnują po roku. Karmiłyście dłużej? To moja córka chyba o tym wiedziała i się odstawiła miesiąc przed 2 urodzinamii, przy czym już na końcu to tylko raz dziennie ciągnęła. Jak będzie z drugim zobaczymy jak już się zjawi na świecie ale też pewnie jakoś tak będzie. 7 gocha2323 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 23-04-2013 20:58. Posty: 12534 27 października 2016 10:50 | ID: 1348099 ja karmiłam 6 mieisęcy, ze względu na zanik laktacji, ze względu, ze sama przez pół roku odciągałąm pokarm! dziecko nie chciało ssać:( gdyby ssało myślę, ze karmiłabym bardzo długo, bo miałam dużó pokarmu! 8 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 27 października 2016 13:37 | ID: 1348139 gocha2323 (2016-10-27 10:50:55)ja karmiłam 6 mieisęcy, ze względu na zanik laktacji, ze względu, ze sama przez pół roku odciągałąm pokarm! dziecko nie chciało ssać:( gdyby ssało myślę, ze karmiłabym bardzo długo, bo miałam dużó pokarmu! I córka chciałaby karmić Olafka piersią chociaż do pół roku, na razie pokarm ma... 9 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 27 października 2016 13:39 | ID: 1348141 Katarzyna Parzuchowska (2016-10-27 08:23:40)Światowa Organizacja Zdrowia zaleca dwa lata. Wydaje mi się to długo, bo wkoło znam mamy, które zwykle rezygnują po roku. Karmiłyście dłużej? I mi się wydaje, że tak do 2 lat to maksimum... Ja swoją trójkę karmiłam bardzo krótko - miesiąc - dwa i niestety nie miałam pokarmu by dłużej karmić je piersią... 10 Mela134 Zarejestrowany: 22-03-2016 11:12. Posty: 1080 27 października 2016 16:24 | ID: 1348189 Katarzyna Parzuchowska (2016-10-26 14:16:57)Wysłuchałam właśnie opowieści mamy, która z sukcesami karmiła synka do czwartego roku życia i pojawiło się pytanie o to jak długo karmić dziecko? Jakie jest Twoje zdanie? Jakie masz doświadczenie? Moim zdaniem, karmienie dziecka do czwartego roku nżycia to jest znaczna przesada. Ja karmiłam dziecko rok czasu i na własne życzenie przestałam. Moin zdaniem dzieccko powinno pić pokarm matki do około roku, a z pewnością nie mniej niż pół roku. 11 florka88 Zarejestrowany: 07-12-2016 14:08. Posty: 2 7 grudnia 2016 15:25 | ID: 1356460 Julianna Kozińska (2016-10-27 16:24:50) Katarzyna Parzuchowska (2016-10-26 14:16:57)Wysłuchałam właśnie opowieści mamy, która z sukcesami karmiła synka do czwartego roku życia i pojawiło się pytanie o to jak długo karmić dziecko? Jakie jest Twoje zdanie? Jakie masz doświadczenie? Moim zdaniem, karmienie dziecka do czwartego roku nżycia to jest znaczna przesada. Ja karmiłam dziecko rok czasu i na własne życzenie przestałam. Moin zdaniem dzieccko powinno pić pokarm matki do około roku, a z pewnością nie mniej niż pół roku. Who zaleca karmienie przez pierwsze 6 miesiecy życia dziecka, nie rok. Przeczytaj sobie np. tekst na temat karmiania od pediatry - {wymoderowano}Moje zdanie na ten temat jest podobne jak Wasze - to przegięcie. Wygląda to nienaturalnie, nawet śmiesznie. 4-latek wiszący na piersi mamy. W tym wieku dziecko przecieżjuż samo je i pije. Swojego synka karmiłam ok. 14 miesięcy i uważam, że to idealny okres. Pamiętam jednak, że początki były najtrudniejsze, potem już lepiej. Ostatnio edytowany: 07-12-2016 18:23, przez: Stokrotka 12 77ewcia5 Zarejestrowany: 04-02-2016 11:02. Posty: 2861 10 grudnia 2016 15:02 | ID: 1356854 Siostra karmiła do 8 miesiąca, bo potem do pracy poszla i pokarm zanikl. Mialam kolezanke co jej córka miala 3 lata i jak mama byla w pracy czy w szkole wieczorami to jadla normalnie, ale kiedy mamusia byla w domu córcia ssala pierś. Mam przyjaciółkę co nie karmila synka wogole, choc mogla. Nie karmila , bo nie wyobrazala sobie tego i na samą mysl obrzydzenie ja bralo. Teraz jest w drugiej ciazy i tez raczej nie zamierza karmic :( szkoa ze sama rezygnuje :(

jak długo karmić piersią forum